Coraz mniej ludzi pamięta czasy, kiedy na urzędach pocztowych widniały trzy słowa: poczta, telefon i telegraf. Telegraf był pierwszym na świecie globalnym medium pozwalającym na wymianę informacji, zwykle krótkich (płaciło się za każde dodatkowe słowo ponad 10) – stąd pochodzi określenie „w telegraficznym skrócie”.
William Thomson otrzymał tytuł szlachecki nie za swe osiągnięcia naukowe (nawet tak wielkie jak II zasada termodynamiki), lecz za udział w projekcie ułożenia kabla przez Atlantyk. Opracował on i opatentował w tym celu różne urządzenia m.in. galwanometr zwierciadłowy – przyrząd mierzący słabe prądy, w którym rolę wskazówki pełnił promień światła odbity od ruchomego zwierciadła. W roku 1858 kabel został ułożony.
Królowa Wiktoria i prezydent James Buchanan wymienili depesze (co trwało po kilkanaście godzin w jedną stronę). W Nowym Jorku oddano salut ze stu dział, na ulicach wywieszono flagi, dzwoniły dzwony kościołów, a w nocy urządzono iluminację. To Stany Zjednoczone odczuwały wówczas dumę, że zostały połączone z centrum cywilizacji – Europą.
Pierwszy telegraf transatlantycki prawie natychmiast się popsuł, jednak po kilku latach ułożono drugi kabel i stopniowo sieć telegraficzna stała się nieodzowna w interesach. Z Londynu do Kalkuty depeszę przekazywano w pół godziny, co trzeba porównać z czasem podróży morskiej. Było to niezwykłe osiągnięcie, choć nie zawsze działało bez zarzutu, jak widzimy na rysunku z „Puncha” z 1863 roku.
Telegraf firmy London District Telegraph, nieoceniony dla człowieka interesu. „Pomyśl tylko, w jakich to czasach przyszło nam żyć. Weźmy na przykład parę albo gaz! Albo ułatwienia, jakie mamy dzięki elektryczności. Teraz jest godzina szósta i jesteśmy na Fleet Street, a ta depesza została wysłana z Oxford Street wczoraj o trzeciej po południu!”
Telegraf znalazł zastosowanie przede wszystkim w interesach, giełdy na całym świecie zaczęły odtąd pracować w zgodnym rytmie. Zwykłym ludziom służył do zawiadamiania o śmierci krewnych czy nagłym przyjeździe dawno niewidzianej cioci. Rabin Goldstein, jak pamiętamy, nie wzdragał się go użyć w fundamentalnej kwestii religijnej. Oto mapa połączeń telegraficznych w 1901 roku.
Ciekawe, że dzisiejsza mapa połączeń internetowych w znacznej mierze powtarza strukturę dawnych połączeń telegraficznych. W ciągu ostatnich stu lat centrum przeniosło się wprawdzie na drugą stronę Atlantyku, cywilizacja globalna objęła swym zasięgiem Japonię, ale Chiny i Indie wciąż nie są ważnymi węzłami na tej mapie.
W pełnej rozdzielczości mapę tę można obejrzeć na stronie http://www.telegeography.com/telecom-resources/map-gallery/global-internet-map-2012/index.html
@”Telegraf firmy District”
„District” w tej nazwie to dzielnica, rejon. District telegraph to telegraf dzielnicowy.
PolubieniePolubienie
Wyraziłem się nieszczęśliwie, district to oczywiście dzielnica. Dokładna nazwa firmy to London District Telegraph Company, zwali ją krótko the District.
PolubieniePolubienie